Umiejętność pracy głębokiej to prawdziwy game-changer, gdy każda aplikacja walczy o naszą uwagę i potrafi nas rozproszyć.
Zaryzykuję stwierdzenie, że nasze skupienie dzisiaj jest ważniejszą walutą w pracy niż cokolwiek innego.
Dlaczego?
Ponieważ pracując w tzw. stanie flow, jesteś w stanie zrobić przez 2-3 godziny tyle, co inna osoba przez 6-7-8 godzin. Daje to ogromną przewagę nad konkurencją oraz jasno pokazuje, że jesteś osobą, której warto zapłacić więcej za Twój czas i pracę.
Dlatego dzisiaj kilka porad, jak być skoncentrowanym w pracy i pisać szybciej! Czemu również o pisaniu?
Ponieważ niezależnie, czy jesteś copywriterem, czy kimkolwiek innym — pisanie to nieodłączna część Twojej pracy! Nawet jeśli nie zarabiasz bezpośrednio za liczbę znaków. 😉
Ready?
To zaczynamy!
Co wpływa na koncentrację i szybkość pisania?
Tutaj podział jest zaskakująco prosty, ponieważ na wpływ naszej koncentracji mają czynniki wewnętrzne oraz zewnętrzne!
Czynnikami wewnętrznymi, jak sama nazwa wskazuje, są wszystkie rzeczy, które aktualnie mają miejsce w naszym organizmie. Emocje, kochana przez wielu — wena oraz ogólne nastawienie do życia w danym momencie.
Przykładowo — odczuwasz stres i za nic na świecie nie jesteś w stanie napisać choćby jednego logicznego zdania, to w tym momencie rozprasza Cię czynnik wewnętrzny.
Drugim elementem układanki są czynniki zewnętrzne, czyli kot biegający po klawiaturze, zielona trawa u sąsiada i monsterek z samego rana.
Pół żartem, pół serio, ale chodzi o wszystkie rzeczy, które dzieją się dookoła nas.
Można wysunąć wniosek, że niektóre czynniki zewnętrzne wpływają na czynniki wewnętrzne!
Przykład: Zestresowałeś się, ponieważ pomyliłeś daty i okazało się, że deadline jest do tego piątku, a nie przyszłego!:)
Skoro mamy podział za nami, to teraz przechodzimy do mięsa, czyli konkretne rzeczy, o które warto zadbać, jeśli chcesz zauważyć znaczący wzrost Twojej produktywności!
Komfortowe miejsce pracy — zadbaj o to!
Są ludzie, którzy stwierdzą, że mogą pracować w totalnym syfie i chaosie na biurku (ja!).
Są też osoby, którym nawet mała plamka na ekranie będzie przeszkadzać.
Są również ludzie, którzy są gdzieś pośrodku!
Co jednak jest wspólną cechą tych osób, to fakt, że każda osoba ma swój szeroko pojęty komfort miejsca pracy i należy o to zadbać przed przystąpieniem do pracy.
Najlepiej zrobić to dzień wcześniej (jeśli pracujesz zdalnie), by rano móc zacząć od razu robić zadania z listy.
Tutaj rada ode mnie — nie pracuj w łóżku, w którym śpisz!
Niech to będzie miejsce tylko do spania lub innych przyjemnych rzeczy. 😉
Ważne, by nie łączyć go z pracą, ponieważ później będzie ciężej Ci się w nim wyciszyć.
Regularna zmiana miejsca pracy
Jeśli pracujesz zdalnie, to istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że pewnego dnia dostaniesz pier… bólu głowy na myśl, że masz znowu pracować w tym samym miejscu.
Zmiana miejsca pracy wspomaga kreatywność, dlatego nie wahaj się iść do kawiarenki, restauracji czy innego miejsca! Czasem pomoże Ci zwykła zmiana pokoju, w którym pracujesz.
To jest ogromna zaleta, dlatego osobiście wolę pracować na laptopie niż komputerze stacjonarnym.
To tak na marginesie, skoro omawiamy komfort miejsca naszej pracy.
Technika Pomodoro w praktyce
Znana, popularna, hejtowana i kochana.
Zachęcam do korzystania, ale wywalenia do kosza standardowego podziału 25 minut pracy i 5 minut odpoczynku.
Załóżmy, że po 20 minutach wejdziesz w stan flow i nagle dzwoni budzik. Reset. Poirytowanie murowane.
Dlatego proponuję Ci edytować tę technikę!
Sposoby mamy dwa.
Pierwszy sposób: Ustaw dłuższe przedziały czasowe.
Osobiście polecam praca 60-90 minut, a następnie 10-15 minut przerwy bez elektroniki.
Drugi sposób: Przedział zadanie-przerwa.
Robisz konkretne zadanie i dopiero po jego realizacji robisz sobie przerwę, np. 10-minutową.
Istnieje spore prawdopodobieństwo, że po jego wykonaniu od razu zajmiesz się kolejnym, ponieważ satysfakcja będzie ogromna!:)
Miej plan — przestań pracować w chaosie
Praca bez planu jest chaotyczna, a chaos nie pomaga w byciu skoncentrowanym.
Nie jestem fanem planu z podziałem na przedziały czasowe, ale za to polecam po prostu wypisać sobie konkretne zadania do wykonania z podziałem na ich wagę.
Przykładowo lecąc od góry:
Priorytet nr 1: Napisać 5 maili z zapisem na niedzielny webinar.
Priorytet nr 2: Zmontować 4 rolki na swoje Social Media.
Priorytet nr 3: Odpisać na maile z ofertami.
Priorytet nr 4: Napisać artykuł blogowy na bloga.
Zadanie ważne nr 1: Trening i słuchanie podcastu.
Zadanie ważne nr 2: Wystawienie faktur i wysłanie jej do księgowej.
Zadanie ważne nr 3: Analiza maili sprzedażowych z poprzedniego webinaru.
Zadanie ważne nr 4: Wysłanie grafikowi feedbacku do miniaturek.
Proste i zabójczo skuteczne.
Trenuj uważność — jak to zrobić?
Uważność jest ściśle powiązana z umiejętnością wchodzenia w tryb pracy głębokiej.
Musisz się skupić. Bez tej umiejętności będzie Ci znacznie ciężej dojść do wymarzonych wyników, które sobie postawisz.
Możesz trenować uważność, skupiając się na konkretnym zadaniu do wykonania na konkretną ilość czasu.
Ale dobra, nie samą pracą człowiek żyje, prawda?
Oto kilka propozycji, jak ćwiczyć uważność w inny sposób.
Propozycja 1: Skup się na konkretnym przedmiocie i myśl/mów o nim przez 2 minuty.
Lej wodę, pod warunkiem że cały czas Twoja uwaga jest skierowana na ten konkretny przedmiot.
Zaskoczysz się, jak długopis może być ciekawy 😛
Propozycja 2: Układaj puzzle jak za dawnych lat.
Świetny trening uważności! Nic dodać, nic ująć.
Propozycja 3: Gra z szukaniem różnic.
Zadbaj o to, by znaleźć różnice możliwie, jak najszybciej.
Propozycja 4: Wyjdź na spacer i skup się na tym, co Cię otacza.
Powiązane z 1. propozycją, ale tym razem chodzi o to, byś skupił się na obecnej chwili, a nie odleciał nigdzie w swoim umyśle.
Powiedz NIE wszystkiemu, co Cię rozprasza
Rozpraszacze są do wyrzucenia.
Telefonu NIE możesz mieć nawet w zasięgu wzroku. Już sama jego obecność będzie negatywnie wpływać na Twoją koncentrację.
To jest najważniejszy punkt — zanieść telefon w inne miejsca, wyłącz powiadomienia, ściągnij smartwatcha.
Wszystko, co może Cię rozproszyć podczas pracy, powinno zostać oddalone lub wyłączone.
Jeśli z kimś mieszkasz, to poproś, by ta osoba nie wchodziła do pokoju w konkretnych godzinach — tylko w naprawdę ważnych sprawach.
To jest bardzo ważny punkt i jest powiązany z Twoją uważnością.
Zapamiętaj — im więcej potencjalnych rozpraszaczy, tym mniej skupienia!
Muzyka do pracy!
Niektórzy to rozwiązanie sobie bardzo chwalą i też jestem jego zwolennikiem.
Znajdź muzykę, która pomaga Ci się skupić, ale tak naprawdę!
Często muzyka, która nam się podoba, może dać odwrotny efekt.
Rozproszenie, śpiewanie pod nosem lub uciekanie myślami, gdzieś indziej.
Polecam wypróbować najprościej na YouTubie: Music To Work.
I odpalić sobie przykładowy utwór lub składankę. Sam tak robię i działa świetnie!
Co ważne, jeśli nie chcesz tego robić, to zadbaj, chociaż, by muzyka była spokojna i byś nie miał z utworem żadnych skojarzeń.
Zacznij pracować rano
Nowy dzień to dawka nowej energii!
Wykorzystaj ją na swoją korzyść. Rano po przebudzeniu jesteśmy najbardziej skupieni, ponieważ nic nie zdążyło nas jeszcze przebodźcować.
Sami też jeszcze nie rozregulowaliśmy sobie poziomu dopaminy, dlatego mamy szansę wykorzystać to na efektywną pracę, nawet przez kilka godzin z rzędu!
Jak to wygląda u mnie zazwyczaj?
Podbudka.
Woda, herbata lub kawka.
Szybkie zaliczenie toalety.
Praca.
Koniec.
Nie jestem fanem 3-godzinnych rozgrzewek.
Czasem zrobię trening lub poczytam książkę, ale dalej staram się, by poranna rutyna nie przekraczała godziny.
Wolę ten czas wykorzystać na pracę i potem mieć spokojniejszą głowę.
Przerwa to klucz do produktywności
Zrób sobie przerwę.
Zasłużoną przerwę!
To jest dopiero klucz do produktywności!
Nie jesteś sztuczną inteligencją albo maszyną, tylko człowiekiem.
Potrzebujesz przerwy, by przewietrzyć swoją głowę i się odprężyć. To zupełnie normalne.
Tutaj matematyka jest przeciwko nam, bo jeśli w ciągu pierwszych 4 godzin pracy zrobisz X, to nie oznacza, że w kolejnych 4 godzinach również zrobisz X!
Z każdą godziną spada Twoja energia i skupienie. Przerwy pozwalają nam odetchnąć i w pewnym sensie zresetować naszą zdolność do skupienia.
Regularnie małe kroczki
Nie dawaj na siebie presji, że od razu musisz wdrożyć wszystkie wskazówki albo zmienić swoje nawyki.
Regularnie małe kroczki w długim czasie dadzą lepsze efekty niż nagłe zmiany, których nie dasz rady utrzymać dłużej niż 3 tygodnie.
To ważny punkt, ponieważ wiele osób podchodzi z podejściem: Wszystko albo nic.
Nie jest to dobry przepis na sukces.
Zmierz, od jakiego zaczynasz poziomu i wyznacz sobie realne cele. Staraj się robić progres 1-3% do głównego celu w skali tygodnia.
Zobaczysz po kilku miesiącach ogromną różnicę!
Przygotuj szkielet tekstu
Ze szkieletem tekstu pracuje się znacznie przyjemniej i szybciej, ponieważ z góry wiesz, ile zajmie Ci tekst i mniej więcej, ile Ci on zajmie.
Prosta rada od copywritera:
Określ najpierw wszystkie sekcje i nagłówki w tekście, a następnie zabierz się za ich pisanie.
Tak powstał ten artykuł blogowy.
Najpierw wypisałem wszystkie nagłówki i zacząłem pisać jeden po drugim. To rozwiązanie ma jeszcze jedną dodatkową zaletę!
Rozbijasz większe zadanie (napisanie artykułu) na serię mniejszych zadań (napisanie akapitu).
Polecam serdecznie!
Jedź na urlop
Czasem nawet przerwa nie pomoże!:)
Wtedy zaleca dłuższą przerwę od pracy i myśleniu o pracy.
W praktyce: Jedź na urlop.
Nic prostszego.
Czasem nasze ciało i umysł potrzebuje odpoczynku oraz przerwy od codziennych spraw.
Z mojego doświadczenia, co zauważyłem — krótsze, ale za to częstsze urlopy dają lepsze efekty niż jeden długi!:)
Zadbaj o sen i dietę
Teraz punkt, który może wydać Ci się nieintuicyjny.
Przykładowo, jeśli trenujesz na siłowni i marzysz o konkretnej sylwetce, to nie wystarczy, że będziesz chodzić na siłownie.
Musisz się jeszcze odpowiednio nawadniać, dbać o ilość białka w diecie, zadbać o jakość snu…
Widzisz, do czego zmierzam?
Nie wystarczy SAM trening.
Tak samo jest z naszą produktywnością — musisz zadbać również o całą otoczkę!
Dlatego dbaj o przynajmniej 7h snu na dobę, odpowiednie nawodnienie (min. 2-3 litry wody) oraz regularną aktywność fizyczną dla ciała.
Co do diety?
Z mojego doświadczenia polecam unikać obfitych posiłków i ciężkostrawnych dań. Po nich najciężej się skupić na czymkolwiek!
Podsumowanie
Poziom Twojej koncentracji w ciągu pracy (i reszty dnia) jest Twoim ważnym aktywem, które musisz mądrze wykorzystać, jeśli zależy Ci na zadowalających efektach.
Musisz o to dbać regularnie — to nie jednorazowy akt. To musi stać się Twoim nawykiem, dlatego daj sobie czas i działaj.
Masz do tego wiedzę i wskazówki, teraz czas na działanie!
Jeśli potrzebujesz dodatkowej pomocy, to wyślij zapytanie — chętnie Ci pomogę!
Powodzenia!
Kacper Kobyłka